Cztery ciekawe sposoby na wieczorny relaks

Masz do dyspozycji cały wolny wieczór, ale jednocześnie nie masz pomysłów jak go spędzić? Spokojnie, sposobów jest wiele. W razie problemów, śpieszymy z pomocą. Oto cztery ciekawe sposoby na wieczorny relaks – każdy znajdzie tutaj coś dla siebie.

Wielu osobom się wydaje, że każdy wieczór musi być aktywny. Często za wszelką cenę staramy się organizować sobie czas tak, żeby zawsze spędzać czas produktywnie. W efekcie czego nigdy tak naprawdę nie odpoczywamy. Mało tego, przysparzamy sobie tym jeszcze więcej stresu. W życiu chodzi o to, żeby umieć nie tylko pracować i robić rzeczy produktywne, ale i dobrze odpoczywać.

Nie wiecie jak? Śpieszymy z pomocą.

Film i popcorn

Najbardziej niezawodny sposób na spędzenie wolnego wieczoru. Amerykański styl wieczorowy czyli dobry film, popcorn, koc i kanapa jeszcze nigdy nikogo nie zawiódł. Jeśli chcemy żeby wieczór był jeszcze milszy to możemy zaserwować sobie grzane wino albo bezalkoholowego grzańca z herbaty z cynamonem i pomarańczą. W zależności od nastroju, do wyboru mamy kino akcji, dramaty, horrory, komedie lub komedie romantyczne. Jeśli mamy więcej czasu możemy pokusić o rozpoczęcie nowego serialu np. Domu z papieru albo The 100.

Relaks w wannie

Wypielęgnowane ciało i relaks w jednym? Oto idealne połączenie. Nalewamy wodę do wanny, wsypujemy sól, kilka kropel olejku eterycznego i…czas na wieczorne spa. Dla podkręcenia nastroju możemy w łazience poustawiać świeczki i włączyć relaksującą muzykę. Świetnie sprawdzą się tutaj wodoodporne słuchawki, które będziemy mogli zabrać ze sobą do kąpieli.

Dobra książka

Nie samymi filmami człowiek żyje. Wolny wieczór to najlepszy czas na książkę pod kocem i lampkę wina. Możemy sięgnąć po nowości albo wrócić do klasyki literatury. Jeśli mamy ochotę na coś nietypowego, to może czas na wyzwanie czytelnicze ? Ta zabawa polega głównie na tym, że ustalamy sobie, że np. przez miesiąc czytamy tylko książki jednego autora albo o jednej tematyce np. historycznej albo biograficznej.

Gotowanie

Codziennie coś gotujemy, ale czy robimy to z przyjemnością? Czy mamy czas na to, żeby poczuć odprężającą moc gotowania bez presji czasu? Pomyślmy co zawsze chcieliśmy zjeść, ale brakowało nam czasu lub motywacji. Może dania indyjskie np. kurczak w curry albo wietnamskie np. pierś z kaczki z wiśniami? W wieczornej kwestii kulinarnej ogranicza nas tylko wyobraźnia.

Dodaj komentarz