Rynek pracy w Polsce – czy naprawdę rośnie w siłę? Rynek pracy w Polsce z roku na rok staje się coraz większy i stabilniejszy. Dzięki szybkiemu wzrostowi gospodarczemu coraz więcej firm decyduje się na zatrudnianie nowych pracowników. Zwiększający się popyt na rynku wewnętrznym sprawia, że powstaje coraz więcej nowych firm, które zatrudniają pracowników. Rozwój nowych technologii i dobre warunki sprzyjające inwestycjom sprawiają, że zarobki stopniowo rosną, a pracownicy dostają coraz lepsze warunki pracy. Przeglądając portale pracy czy strony internetowe urzędów pracy można zauważyć, że ofert pracy pojawia się coraz więcej. Na pierwszy rzut oka można byłoby powiedzieć, że skoro jest tyle ofert to dlaczego bezrobocie jest ciągle na wysokim poziomie? Otóż wiele ofert to ciągle te same ogłoszenia dawane co kilka dni przez te same firmy. Mimo że ludzie wysyłają CV, to cały proces kończy się na rozmowie kwalifikacyjnej z negatywnym skutkiem. Czy faktycznie nie ma w Polsce osób, które spełniłyby oczekiwania, a może to oferty pracy są fikcją, która ma pokazywać, jak naprawdę wygląda rynek pracy w Polsce? Oferty pracy zamieszczane w urzędach pracy to według wielu osób kolejna fikcja, niemająca nic wspólnego z rzeczywistością. Kiedy dzwoni się pod numer zawarty w takiej ofercie, to słyszy się, że nie jest już aktualna. Mocny rynek pracy to taki który niezmiennie zatrudnia odpowiednią liczbę pracowników i stara się ją zwiększać w miarę potrzeb. Rotacyjny rynek pracy, czyli taki, który zatrudnia co pół roku nowych ludzi, jest rynkiem słabym. Bezrobocie w Polsce, jeśli spada czy wzrasta to tylko nieznacznie, co oznacza, że jakaś stabilność na Polskim rynku pracy jest. Problemem, z którym nikt do tond nie walczył i nadal nie walczy, jest problem ze znalezieniem pracy przez osoby młode. Jeśli uda się młodemu człowiekowi znaleźć w Polsce pracę, to albo na umowę zlecenia, albo na czas określony, co uniemożliwia normalne życie. Młodzi ludzie zmieniają pracę po kilka razy w ciągu lat, ponieważ otrzymują umowy na czas określony i po ich wygaśnięciu nie są przedłużane. Osoby takie wolą wyjechać za granicę i pracować fizycznie z myślą, że nikt ich nie zwolni po roku i pójdą na bruk. Umowę o pracę na czas nieokreślony na dzisiaj ma niewielki procent społeczeństwa, a są nimi osoby pracujące w sferze budżetowej. Dla państwowego urzędu nie jest problemem wypłacić 2500zł wynagrodzenia na podstawie umowy o pracę, co w praktyce oznacza koszt dla Państwa na poziomie ponad 4000zł. Urzędy nie mają problemu z wypłacaniem trzynastek czy nagród co jest jawnym psuciem rynku pracy i pokazywaniem całemu społeczeństwu, że w Polsce życie się dobrze, ale tylko niektórym. Reszta musi na to płacić, pracując na umowy zlecenie, ponieważ czasami na więcej nie stać pracodawcy. Praca w Polsce w sektorze prywatnym nadal jest drogą przez mękę dla pracownika, jak i pracodawcy z racji wysokich kosztów pracy. Problem szybkiego rozwoju rynku pracy w Polsce spowodowany jest nierównomiernie rozłożonej odpowiedzialności pomiędzy podmiotami w Państwie.