Weekendowy wypad. I już nie mogę się doczekać zbliżającego się weekendu! 🙂 Weekend przedłużyłam sobie w pracy o dwa dni i zgadnijcie gdzie się wybieram już w piątek… No dobrze nie będę Was trzymać w niepewności.
Wybieram się do Pragi! 🙂
Zawsze chciałam pozwiedzać to miasto, tym bardziej, że mam w tamtych rejonach część rodziny i znaczne grono cudownych kuzynek i kuzynów, czyli będzie fajne zwiedzanie i imprezowanie we większej grupie ludzi- to co misie lubią najbardziej!
Nie mam planu zwiedzania miasta, ale na pewno coś w internecie znajdę i przecież oni zapewne wiedzą gdzie wyjść by zobaczyć parę ciekawych miejsc i dobrze się zabawić.
Uwielbiam takie długie weekendy spędzone we większej grupce ludzi, czas wtedy tak przyjemnie leci, zapomina się o pracy i innych obowiązkach codziennych. Ogólnie wycieczki to dla mnie zawsze wielka frajda, ciężko jedynie jest zawsze ze zorganizowaniem zgranej paczki, ale tutaj tez często pomocny jest internet- namnożyło się tych ogłoszeń trochę, bo ludzie też teraz więcej czasu poświęcają na wyjazdy i mało kto ma zgrany zespół znajomych by wyjazd szybko zorganizować tylko już w gronie znajomych.
Kiedyś też tak pojechałam w sumie z prawie obcymi ludźmi, znalazłam gdzieś ogłoszenie w sieci. Popisaliśmy trochę, ustaliliśmy szczegóły i wyszła ekstra wyprawa- wtedy pojechaliśmy w góry.
Już na portalu internetowym uzgodniliśmy jakie to ma oczekiwania, możliwości finansowe, to wszystko pozwoliło nam się dobrze dobrać. No i taka przyjaźń się między nami zawiązała, że nadal mamy ze sobą kontakt i w tym roku chyba też razem góry zaliczymy.
Jak często ludzie związki rozpoczynają poprzez znajomości w sieci to dlaczego nie można tak się zorganizować na krótki wyjazd, a jak ktoś się boi tak jechać to zawsze też może zabrać tego kogoś ze sobą. Kogoś bliskiego by nie czuć się samotnie w całkowicie obcej grupie. Wydaje mi się też, że najlepszą opcją jest poznanie kogoś obcego, ale ze swojego miasta, wtedy można się spotkać kilkakrotnie przed wyjazdem.
Oj, Praga, Praga… niby nie aż tak daleko, ale jakoś zawsze miałam „pod górkę” by tam się wybrać.
Cieszę się ogromnie jednak z tej decyzji i zaproszenia od rodzinki, wydaje mi się, że to może być ciekawy wyjazd.